Apteka Społeczna na 1 Maja Grupa Nowa Farmacja to Apteka, która posiada 64.0 opinii a ich średnia to 3,9.
Adres: 1 Maja 2, 58-500 Jelenia Góra
Telefon: 75 752 42 28
Opinie na temat Apteka Społeczna na 1 Maja Grupa Nowa Farmacja:
Tragedia . Chciano mnie oszukać na 100 zł! Miałam do zapłaty 240 zł, z czego 200 dałam w gotowce (gdyż na codzień nie mieszkam w Polsce i chciałam wydać reszte gotówki która miałam ) i 40 miałam do dopłaty karta, Pani zamiast 40 zł wbiła 140 zł po czym dała mi terminal, a ja przełożyłam kartę. Kiedy przyszło do konfrontacji czy chce zapłacić w euro czy w złotówkach (mam niemiecka kartę płatnicza) Pani nagle „zorientowała się”, ze wpisała zła kwote , po czym po prostu sobie wybrała na terminalu ZA MNIE jaka waluta chce zapłacić. Nie dość ze zarządziła moja karta płatnicza ( co jest KARALNE) , bo Pani nie ma prawa sobie wybierać waluty w jakiej ja chce zapłacić , takie prawo mam tylko i wyłącznie ja , czyli właściciel karty . Koniec końców z łaski swojej oddała mi 100 zł w gotowce, oczywiście bez zwrotu różnicy w kursie. APTEKA TO JEDNO OSZUSTWO, szkoda ze nie miałam więcej czasu, bo zadzwonilabym na policje.
Antypatyczna pani technik farmacji!!! Pracuje tam chyba za karę!!!! Ma problemy z odczytaniem recepty?! W ocenie p. Kierownik to super aptekarka!!! Gratuluję takiej oceny swoich pracowników! CD dalszy recepty zrealizowałam już w innej aptece!!! Brawo za taką obsługę p. Kierownik i za to że od początku naszej rozmowy broni pa ni takiego pracownika Będę omijać szerokim łukiem ta aptece a szczególnie yakij”aptekarki”Do tej pory a minęło już 2 tygodnie czuje niesmak bo realizację recepty dokończyła już inna pani, bo ta hrabina obrażona odmówiła realizacji recepty. W tym dniu wracałam od lekarza i złe się czułam – niestety obrażona hrabina już drugi raz wywinęła taki nr w tej aptece Coś takiego to można spodziewać się tylko tam, bo nigdzie indziej tego nie spotkalam
Bardzo dobra apteka, obsługują bardzo miłe Panie, zawsze mają czas dla klienta, mimo dużego ruchu. Już kilka razy trafiłam do Pani przy 1 okienku, dziś także, blondynki w czarnych okularach. Zawsze dobrze mi doradza, jest sympatyczna i sprawnie obsługuje.
Poszłam do apteki wykupić lek na receptę, ponieważ nie był dostępny od ręki farmaceutka zamówiła go, zabrała moją receptę a mi wydała potwierdzenie zamówienia. Problem pojawił się podczas odbioru leku, bo jak się okazało farmaceutka “niemota” nie znalazła recepty. I mają w d…je, że to oni zgubili receptę. Teraz ja muszę na nowo ją wypidywać. Chamstwo i totalny brak profesjonalizmu.
Pierwszy raz spotkałem się z sytuacją, w której zostałem niejako oszukany. W ubiegłym tygodniu odnalazłem informację, że w aptece mogę zakupić lek kilkanaście złotych taniej na jednym opakowaniu jak w większości innych aptek. Uprzejmie zadzwoniłem do Apteki i potwierdziłem cenę leku w rozmowie z Panią. Dzwoniłem we wtorek, a Pani stwierdziła, że już w piątek będzie dostępny lek w tej cenie. Gdyby jednak zależało mi na szybszym zdobyciu lekarstwa może być już na środę. Powiedziałem, że poczekam gdyż do Jeleniej Góry przyjadę za tydzień we wtorek (z miejsca zamieszkania mam 60 km) i wtedy zakupię lekarstwo. Po czym podałem swoje imię i nazwisko i zakończyłem rozmowę telefoniczną. 12. listopada zgodnie ze swoją deklaracja odwiedzilem aptekę w celu zakupienia zamówionego lekarstwa. Po 25 min oczekiwania (była kolejka) podałem receptę i wskazałem, że lek był zamówiony. Panie przez kilka minut nie mogły znaleźć wskazanego towaru. Wreszcie udało się, po czym okazało się że na zamówiony lekarstwie widnialo inne imie i nazwisko. Pani zerwała kartkę i próbowała sprzedać mi lek. Gdy usłyszałem cenę końcową postanowiłem przerwać transakcje gdyż cena wydawała mi się zawyżona. Zapytałem ile kosztuje jedno opakowanie lekarstwa poczym stwierdziłem, że o innej cenie rozmawiałem przez telefon. Osoba sprzedająca zawołała inną Panią, która rozmawiała ze mna przez telefon tydzień temu. Usłyszałem, że lek w tej cenie co ustaliliśmy dopiero będzie ale jutro. Wyraziłem wówczas swoją irytację i przekazałem, że Pani obiecała, iż lekarstwo będzie na pewno za tydzień. Podziekowalem grzecznie i nie kupiłem tego lekarstwa w wyższej cenie trochę z honoru a trochę, żeby dać do myślenia właścicielom Apteki. Uważam, że w danej sytuacji można było znaleźć kilka satysfakcjonujacych obie strony rozwiązań. Po pierwsze skoro Pani była zdecydowana sprzedać mi w umówionej cenie lekarstwo mogła te które miała pod ręką sprzedać w tej cenie a po przyjściu z hurtowni kolejnej partii leku odłożyć sprzedana ilość opakowań i sprzedać w wyższej cenie.
Po drugie mogła zaproponować jakis dodatkowy rabat, który w tej sytuacji mógłby zrównać cenę leku. Taki ostatnio otrzymałem od konkurencyjnej apteki internetowej gdy wysyłka opóźniła sie o jeden dzień.
Po trzecie nawet nie uslyszalem slowa przepraszam a wręcz Pani przy zniecierpliwonych ludziach (czekających w kolejce) głośno wyrażała że nic nie obiecała.
Po czwarte na przyszłość moze warto brać od klientów numer telefonu i w awaryjnej sytuacji dzwonić żeby nie przyjeżdżali 60 km. Wierzę, że opisana przeze mnie sytuacja pomoże lepiej funkcjonować Aptece i jedna gwiazdka oceny w przyszłości zmieni się na pięć.